Tym razem postanowiliśmy naszą przygodę zacząć w piękny majowy weekend. Podczas gdy większość Polaków z niecierpliwością czeka na upragnione majowe ciepło, my udaliśmy się w miejsce znacznie chłodniejsze. Nasza pierwsza samolotowa wyprawa do Norwegii zaczęła się na lotnisku w Gdańsku (do tej pory zawsze jeździliśmy samochodem). Po krótkim locie znaleźliśmy się na lotnisku w Oslo, czekając na przesiadkę.

Więcej